Dzisiaj pokażę okrągły stolik kawowy który, ze względu na kolory może służyć jako komplet do komódki z lat 70 - tych.
A na początku wyglądał tak
Stolik oczyściłam szlifierką ze starych powłok i pomalowałam pimerem - blat grafitowym, a nóżkę białym.
Następnie nóżkę pomalowałam farbą kredową Szary świt, a blat Płatkami śniegu.
Jak już wszystko dobrze wyschło, gąbką ścierną o gradacji 80 wyszlifowałam farbę i zrobiłam przetarcia. Spod szarej farby zaczęły ładnie wychodzić białe przetarcia.
Blat natomiast pomalowałam dość grubo dwa razy i przeszlifowałam go szlifierką tak żeby został idealnie gładki.
A następnie w kilku miejscach już ręcznie zrobiłam przetarcia.
Jak już blat był idealnie gładki zrobiłam transfer grafiki z drukarki laserowej przy pomocy kleju wikolowego Patex
Kleju na grafikę nałożyłam dość grubo żeby stworzyć wrażenie pieczęci.
I tak stolik otrzymał swoje drugie życie.
Pięknie wyszło. Niebieski i biały ładnie się komponuje. Jest taki "czysty". Buziaki Agnieszko.
OdpowiedzUsuńPrzy takim stoliku, poczęstunek o wiele lepiej smakuje. Jest świetny i znowu pasuje do Twojego wystroju domu.)
OdpowiedzUsuńPięknie jest !
OdpowiedzUsuńPiękny stolik. Pasuje jak ulał. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtak właśnie pomyślałam, że do kompletu będzie pasował:)
OdpowiedzUsuńO tak, kompletuje się pięknie z komodą. No i teraz będzie miał piękniejsze życie, bo sam wypiękniał bardzo :)
OdpowiedzUsuńElegancko! Transfer pasuje idealnie!
OdpowiedzUsuńWiesz Agnieszko, u Ciebie zmienia się wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Potrafisz zwykłe przedmioty przemienić w niezwykłe. Stolik i komoda wyglądają świetnie! :-))
OdpowiedzUsuńśliczny stolik
OdpowiedzUsuńzapraszam po wyróżnienie do LBA
http://mojswiat-handmade.blogspot.com/2015/09/liebster-bloger-award-po-raz-pierwszy-i.html
Pozdrawiam
stoilik ..... jestem pełna zachwytu
OdpowiedzUsuńLubię oglądać mebelki w nowej szacie,a stolik jest fajowy :)
OdpowiedzUsuń