Obserwatorzy

piątek, 24 czerwca 2016

Przepis na starą szafkę

Dostałam od mojej córki stary kredens z lat 70 - tych, który nabyła razem z działką. 
Kredens żadne cudo, zrobiony z paździocha, ale fornirowany porządnym fornirem. Fornir niestety dostawał wilgoci dlatego tu i tam po prostu odpadł :-(
Ale zadziwiające w nim jest to, że chociaż mebel z paździocha, ma z górą 40 lat to trzyma się kupy bardzo solidnie. Jest stabilny i mocny. Nie trzeba go kleić ani w żaden sposób wzmacniać. No to jak wyrzucić taki socjalistyczny cud techniki?
Gdyby nie wilgoć jaką regularnie dostawał z cieknącego dachu to byłby jak nowy!
Zajęłam się więc na początek górą kredensu.
 

Brzydal prawda :-)



Odstający fornir pousuwałam


Zardzewiałe śrubki również
 

 A w miejsce usuniętego forniru położyłam szpachel


Po wyschnięciu żeby wyrównać całość przeszlifowałam szlifierką
 


 Wygładzoną, oczyszczoną i odtłuszczoną szafkę pomalowałam farbą kredową Vittorino - na zewnątrz kolor Poranna mgła, a wewnątrz Kwaśna cytryna

 Ponieważ z założenia szafka miała być gładka bez przecierek to malowałam wałkiem dla uzyskania jak najbardziej jednolitej powierzchni.
Na koniec całość zabezpieczyłam matowym lakierem


 Ponieważ płyta pilśniowa na plecach szafki była również w całkiem dobrym stanie to zachowałam oryginalną tylko położyłam na nią tapetę żeby zasłonić dziurki, a i motyw tapety baaardzo przypadł mi do gustu :-)

 

I tym sposobem brzydka łazienka Werandy zyskała całkiem ładną szafkę - już nie górę kredensu, a szafkę wiszącą

Jedyna rzecz jaką musiałam wymienić to zardzewiałe śrubki którymi była skręcona tylna płyta.
Jak dalej tak dobrze będzie się trzymać to kolejne 40 lat może śmiało posłużyć
   
Teraz na zrobienie czeka dół kredensu

wtorek, 21 czerwca 2016

SZABLONY

Myślę, iż niektórzy już wiedzą, że mam wiele różnych "miłości", zainteresowań, umiejętności i zbyt dużo zainteresowań.

Jedną z nich są szablony.

Szablony kładzione na wszelkie możliwe sposoby - zwyczajnie na płasko farbą, woskiem, reliefowe (właśnie przyszło mi do głowy, że nie robiłam wklęsłych. Musze pomyśleć jak to zrobić).

Na tyle skradły moje serce, że oczywiście nie mogłam się im oprzeć żeby nie tworzyć ich sama.

Tym sposobem mam zawsze po ręką właśnie takie jakie akurat potrzebuję i wielkością i kształtem.

W dzisiejszym poście postanowiłam pokazać nie to co można zrobić z szablonami lecz po prostu same szablony.










 


































 Czy podobają Wam się?

sobota, 18 czerwca 2016

Coś na temat wosku

W miesiącu maju zrobiłam mnóstwo szablonów 3D. Co prawda nie pastą strukturalną tylko szpachlą do drewna ale efekt ten sam. Tylko zabrakło mi czasu żeby napisać posta i Wam pokazać :-(

Tak się składa, że ten miesiąc mam woskowy dlatego spieszę żeby tym razem zdążyć :-)

Co mi zabiera czas, że nie jestem w stanie napisać nawet najmniejszego posta?
Ano właśnie między innymi to co chcę dzisiaj pokazać.

Przygotowuję wystrój sklepu "Kolorowa Weranda"
Cały wystrój: ściany, meble, dodatki, ozdobniki, wszystko 
od A do Z przygotowujemy sami własnymi rękoma. 

Każda ściana ozdabiana jest w zupełnie inny sposób żeby pokazać możliwości i sposoby stylizacji drewna.

Jedną ze ścian przygotowałam właśnie woskami:-)



Na początku miałam zupełnie inny zamysł. Ściana miała być zabejcowana jasną bejcą i zawoskowana.


 Ale w nocy przyszedł mi do głowy inny pomysł i następnego dnia jeszcze raz położyłam tym razem ciemne bejce na ścianę - ciemny brąz i czarną.


 Następnie całość zawoskowałam woskiem wybielającym, a na to nałożyłam szablony białym i brązowym woskiem.

Jak to zostało zrobione możecie zobaczyć na filmiku.










Drewno bardzo lubi wosk

A wosk w tym miesiącu lubi wspólna nauka decoupage